Środa Popielcowa rozpoczyna okres Wielkiego Postu, który jest czasem przygotowania do najważniejszych dni w roku liturgicznym – Świąt Paschalnych.

Mszy Świętej w Konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej przewodniczył w tym dniu bp Jacek Grzybowski. W homilii przypomniał znaczenie popiołu, którym posypywane są głowy wiernych Kościoła.

Znak popiołu, który jest dziś w liturgii szczególnie zaznaczony, jest znakiem różnie rozumianym. Można go rozumieć, jako wyraz słabości świata, w którym ostatecznie wszystko obróci się w popiół. Nawet najpiękniejsze rzeczy i najdroższe budowle, które człowiek zbuduje, w pewnym momencie obracają się w popiół nie mówiąc już o człowieku, który umiera, a jego ciało staje się częścią materii świata. Ale ten znak popiołu nie musi być tylko rozumiany tak dogłębnie, tragicznie. Może być też rozumiany, jako coś co wyobraża nasze trudne doświadczenia. Są jak popiół, piasek, który przeszkadza nam często w dobrym funkcjonowaniu. Coś małego, ale uciążliwego, co sprawia, że nie widzimy w sposób dokładny, przejrzysty istoty rzeczy. Popiół jako metafora szarości, zniszczenia, ale także i wewnętrznej destrukcji, która przydarza się człowiekowi i jego sumieniu. Nie widzę wtedy spraw, wśród których żyje w sposób jasny i klarowny, jak jakiś całun szarości, który przesłania dobre, właściwe widzenie świata.

Biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej odwołał się także do orędzia papieża Franciszka na tegoroczny Wielki Post przywołując między innymi znaczenie prawdy w życiu każdego człowieka:

Nie jest prawda czymś zarezerwowanym dla grupy wybranych, […] papież mówi, że prawda jest przesłaniem, które otrzymujemy i możemy zrozumieć dzięki mądrości serca otwartego na wielkość Boga, który nas kocha i dał nam rozum i wolę, abyśmy świadomi siebie poszukiwali prawdy. Papież pisze, że Prawdą jest sam Chrystus, który przyjmując całkowicie nasze człowieczeństwo, uczynił siebie drogą – wymagającą, ale otwartą dla każdego.

Pełna homilia:

ZDJĘCIA

tt ads