W święto św. Stanisława Kostki, patrona dzieci i młodzieży, na terenie Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej zgromadzili się na corocznym zlocie przedstawiciele Liturgicznej Służby Ołtarza. 

Spotkanie rozpoczęła Msza Święta, której przewodniczył bp Jacek Grzybowski. W homilii duchowny przywołał postaci młodych świętych i błogosławionych, którzy są wzorem dojrzałego życia:

Święta Bernadeta, bł. Carlo Acutis, św. Stanisław Kostka, bł. Karolina Kózkówka to były dzieciaki, młodzież, taka jak wy, a jednak stawiamy ich za wzór, bo choć nie osiągnęli dorosłości w znaczeniu – nie mieli 18 lat, to osiągnęli dojrzałość. Dorosłość to nie znaczy automatycznie dojrzałość. Powinno tak być, że ten kto jest dorosły jest też człowiekiem dojrzałym, roztropnym, mądrym, przewidującym, odpowiedzialnym, ale niestety często tak nie jest.

Sama cezura wieku nic jeszcze nie znaczy, dlatego Pismo Święte mówi dzisiaj nam wyraźnie: „sędziwością u ludzi jest mądrość, a miarą starości życie nieskalane”.

W tym kontekście dojrzałym jest także młody, który przyjął Sakrament Bierzmowania:

Powtarzam często, kiedy udzielam Sakramentu Bierzmowania, że jest to Sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, tzn. Kościół traktuje tych ludzi po bierzmowaniu jak dorosłych. To znaczy, że oni mają pełnię praw i obowiązków w Kościele. Nie mają 18 lat, ale Kościół nie patrzy na metrykę. Kościół patrzy w serce, na dojrzałość postawy, na mądrość serca.

Biskup pomocniczy zwrócił uwagę na problem uzależnienia od elektroniki, który jest obecny w życiu dzieci i młodzieży:

Święty Stanisław Kostka, bł. Karolina Kózkówna, bł. Carlo Acutis, który jest patronem internetu i godziwego, mądrego korzystania z urządzeń elektronicznych, powinni być dla nas wzorem. To są ludzie, którzy nie mieli 18 lat, a jednak mieli w sobie pewną doskonałość, że rzeczy nad nimi nie panowały. Oni panowali nad sobą i nad tym co robią, mówią, czynią, jak się zachowują. Nie są to święci z dalekich kart historii, to są ludzie tacy jak wy, w tym wieku. Mieli problemy i dylematy jak każdy młody człowiek, ale w Bogu położyli nadzieję i Bóg dał im siłę do tego, aby przetrwać trudności, kryzysy i zbudować w sobie właściwą dojrzałość, właściwą mądrość.

Na koniec podkreślił także odpowiedzialność, jaka spoczywa na każdym, kto poprzez służbę przy ołtarzu staje się świadkiem Chrystusa w codzienności:

Służba przy ołtarzu jest służbą publiczną, tzn. my robimy coś dla innych, dla wspólnoty, społeczeństwa, parafii. To znaczy, że ludzie nas widzą i nas znają, obserwują. Każdy z nas musi uważać na to, żeby nie było zgorszenia, które przekreśli naszą posługę. […] Dlatego Pismo mówi w Liście św. Pawła „nie dając nikomu sposobności do zgorszenia”, aby nie wyszydzono naszej posługi. To jest wielka odpowiedzialność.

Pełna homilia:

 

 

 

Po Eucharystii odbył się koncert zespołu Mała Orkiestra Dni Naszych oraz wręczone zostały medale dla dzieci wyróżnionych za wzorową służbę w ostatnim roku liturgicznym.

 

ZDJĘCIA

 

tt ads